KONSERWACJA ZABYTKÓW

ksiaze_brzr

Przyznaję szczerze, że w Rudzie Śląskiej konserwator zabytków nie śpi, widac jak wiele pracy jest włożone w budynki mieszklane, zabytki poprzemysłowe. Niestety dopiero od roku dopiero, coś się ruszyło z zabytkami tej największej wagi, zabytkami epoki średniowiecza. Nie wielu mieszkańców wie, ale w Rudzie Śląskiej mamy dwa miejsca gdzie kilka set lat temu za czasów książąt stały budowle, gdzie mieszkali wojowie, pojawiali się rycerze. Specjalnie nie wymienię lokalizacji tych miejsc z jednego powodu, nie są one na tyle zabezpieczone aby ustrzec je przed niszczeniem ciekawych "turystów" i amatorów archeologii. Pamiętajcie kiedy jesteście na jakich kolwiek ruinach należy zachować szczególną ostrożność, a zabieranie cegieł, kamienii, ceramiki jako pamiątka do pokoju na półkę zmniejsza szanse na dokładne odtworzenie historii tych szczególnych miejsc.

Justyna · Gość

Witam, ja takiego nie posiadam, ale słyszałam, że nad rz. Kłodnicą swego czasu znaleziono rzymską monetę sprzed 2 tys. lat.
pozdrowienia

toto

u mnie w dzielnicy (Bykowina city) jest jedno miejsce pamiętające średniowiecze - i nie boję się go podać do publicznej wiadomości - bo raczej nie ma tam już nic cennego do wykopania
chodzi o kopiec - pozostałość po średniowiecznym gródku - zwanym na osiedlu poetycznie Ścianą Śmierci Laughing

lokalizacja - Kochłowice (chociaż jest to prawie Bykowina, rzut beretem z osiedla Górnoślaskiego, dlatego zwyczjowo mówi się że jest to kopiec bykowiński, tak sobie go zaanaktowaliśmy) - tuż przy oczyszczalni ścieków Barbara, "nad brzegiem Kochłówki"
w XIV wieku (!!) istniała tu strażnica celna przy drodze z Bytomia do Mikołowa
odkąd pamiętam kopiec ten miał strasznie rozkopany szczyt - nie wiem czy to pozostałość badań archeologicznych z lat 70-tych, czy działalność tubylczych poszukiwaczy skarbów
zresztą jak byłem tam ostatnio z moim psem - to odkryłem kilka nowych jam - widać są ludzie którzy wierzą że coś tam znajdą Laughing

w zeszłym roku pojawiła się nawet w pobliżu tablica informacyjna - w ramach akcji wytyczania scieżek rowerowych
w sumie miejsce jest ciekawe - zielona dolina Kochłówki - jednak oczyszczalnia psuje klimacik średniowiecza

gosc · Gość

Te utajnione miejsca...hehe...sa "poszukiwaczom skarbow" doskonale znane i jakiekolwiek utajnianie ich jest nielogiczcne-pamietajcie ze to prawdziwi pasjonaci ktorzy /procz wyksztalcenia/ studiuja literature, a pozniej z wykrywaczem w reku weryfikuja uzyskane informacje.Doskonale znaja teren i temat...
Przeciez wszystkie badania sie publikuje.
Dostep do AZP tez nie jest trudny.
Tak ze mowmy ze chromimy przed zlomiarzami-nie amatorami archeologii.
Winne temu jest bzdurne prawo ktore zabrania prywatnych poszukiwan archeologicznych,nawet archeologii wojskowej ostatniej wojny ktora wszystkie muzea sa przesycone. Gdyby je zmienic-nauka poznalaby sporo kolejnych interesujacych miejsc a wiele przedmiotow trafiloby we wlasciwe rece-konserwatora i do ekspozycji muzealnej.
W tym roku /juz po otwarciu autostrady,na jej poboczu-Gdzie byl nadzor?/ bylem swiadkiem zbierania ceramiki ktora trafila do jednego z Krakowskich muzeow.Dlaczego tam?
Bo tam sa ludzie ktorych sie zna,ktorych nie trzeba sie obawiac ze zaczna prowadzic sledztwo przeciwko darczyncy.A z takimi przypadkami wielu poszukiwaczy sie juz spotkalo.
Ktos powie o "wyrwaniu z kontekstu kulturowego"...gu.. prawda-prosze spojzec na zasiegi detektorow dla monety czy nawet fibulki-max 30-40 cm czyli tyle co orka, ponad polmetrowego wykopu zaden amator nie robi.
/ wylacze militaria gdzie kopie sie wieksze artefakty/
I tez ci pasjonaci,staraja sie omijac znane stanowiska-jest taka niepisana zasada,zresta wiem ze wiecej znajde na polach za rzeka,czy przy szybie Artura /tu nadmienie ze nie jestem z Rudy Slaskiej Smile

/ niz na terenie grodziska-w ktorym rozkopywanie zaczelo sie jeszcze przed wojna..
Oczywiscie ,jak w kazdym srodowisku znajda sie "chieny" ktorzy nie zawachaja sie przed rozkopaniem oznakowanego stanowiska czy nawet cmentarza ale jest ich znikoma ilosc,sadze ze znacznie wiecej jest ich w srodowisku archeologow robiacych to zawodowo, gdzie szacuje sie ze 70-90% znalezisk trafia na czarny rynek,stad tak wielki byl zapal archeologow przy forsowaniu ustawy- gdyz wyrosla im zbyt duza konkurencja.

Gość

ps.w calym swiecie takie miejsca jak zabytki czy bunkry /o ktorych mowa w innym poscie/ sa udostepniane i promowane dla turystow-jakas dziwna mentalnosc w R.Sl.-utajnianie czy dewastacja /przez oddanie kopul/. Prosze wziac przyklad z Bytomia ktore wydalo folder o ich fragmencie SOW.Oddaje bunkry w opieke stowarzyszeniom.
Ciagle wydaje ksiazki o historii miasta,jego zabytkach...itd

bobby

Ostatnio żabek w Rudzie Śląskiej jak po deszczu na ulicy, kolejna żabka na ul.Niedurnego ! Interesuje się starymi budynkami w Rudzie Śląskiej i każda odnowiona elewacja budzi u mnie podziw ale na pewno nie ta .Jeśli chodzi o ten budynek to ostatnia taka kamienica w tym ciągu jaka pozostała , i dlaczego nie odrestaurowano ją w taki sposób jak wyglądała kilkadziesiąt lat temu popatrzcie na fotografie

nawet jeśli to jest prywatny budynek to i tak musi być zgoda miejskiego konserwatora zabytków !!

może mi ktoś to wytłumaczyć dlaczego ten budynek nie mógł być tak odnowiony jak budynki na kafhauzie

toto

bobby zgadzam się że ta żabka jest okropna - ropucha raczej
partery kamienic najczęściej są masakrowane i większość z nich jest tak często przebudowywana że po latach nie ma w nich nic z dawnej świetności
tu jest inny przypadek - bo to był parter mieszkalny - w formie niezmienionej - nie wiem więc czemu zakryto cegłę i okropnie otynkowano oraz pomalowano

z drugiej strony cieszy, że na Niedurnego pojawia się więcej sklepów, punktów usługowych (bo banków to już chyba wystarczy), knajp etc.
ożywia to ulicę, czasami też poprawia jej wizeunek - na razie rozwój ten pochłania mieszkania w dół i w górę ulicy - może w przyszłości usługi będę też połykać piętra i całe kamienice (jak się dzieje na rynku w Krakowie) - chociaż taki nadmierny rozwój miewa niekorzystne skutki

53 · Gość

Widzę, że debata na temat zabytków średnowiecza zeszła trochę na inny temat. Ja chciałem powrócić jeszcze do naszego wspaniałego gródka. Ostatnio usłyszałem, że pani wiceprezydent ma zamiar go "odbudować". Nie wiem, czy jest to taki genialny pomysł. Może zamiast tworzyć sztuczne zabytki (bo to, co się odbuduje zabytkiem raczej być nie może) wartoby fundusze przeznaczyć na zabytki, które mamy, a które chylą się ku upadkowi. Może zwrócić uwagę na wiele zabytków techniki, które z dnia na dzień znikaja z naszego krajobrazu (np. Szyb Franciszek, czy cechownia Szybu Leon w Rudzie). Nie twierdzę, że to, co pozostało po czasach średniowiecza na terenie naszego miasta należy zostawić pod ziemią, ale może wystarczyłoby wyeksponować pozostałości i obok postawić tablicę informacyjną z jakąś wizualizacją ? Dałoby to taki sam efekt informacyjny a nie pochłonęłoby tyle pieniędzy.

ksiaze_brzr

53, słuchaj nie tak do końca się z tobą zgodzę. nie bedzie to tylko rekonstrukcja obiektu. będzie to cała rewitalizacja tego terenu który w chwili obecnej jest porośnięty i zasypany resztkami pamiętającymi budowę osiedla na bykowinie. Zamiast zarośniętego terenu z płytami betonowymi nie wolal byś jakiegoś zadbanego miejsca, gdzie będzie można pospacerować z dziewczyną i poczuć się o 800 latm młodziej

Azazelbrzr

Hehe drogi książe, osobiście nie chciałbym sie poczuć o 800 lat młodziej bo oznaczało by to że mnie by nie było. Ale owszem - poczuć się tak jak nasi przodokowie sprzed tych lat. Z tego co mi wiadomo ma to być naprawdę świetny obiekt. A pieniądze...sądze że się zwrócą i to nawet dość szybko, oczywiście nie po 3 - 4 latach. Jestem jak najbardziej za odbudową i wykorzystaniem tego obiketu dla celów turystyczno-informaycjnych.
To przecierz wiąże się z początkami istnienia naszego miasta. Potraktujmy to jak...mhm...To tak jakbyście nie chcieli widzicieć się ze swoim pradziadkiem czy coś w tym stylu, jakyście wogóle nie chcieli go znać, bo po co skoro on już nie żyje i jest zakopany gdzieś tam pod ziemią.

Limer

no pomysł dobry tylko tyż jakoś mi sie niy podobo że wymyślo sie nowe rzeczy, budowanie od nowa czegos a niektore zabytki to jak sie ich nie weznie w obroty to nie bydzie do czego wracać Sad

teja · Gość

28roni · Gość

53 , ksiąze, azazel mocie kożdy racjo jo toby woloł tyn zamek we Kochłowicach i jaki park na łokoło niźli tyn AQłapark we Halymbie poco łon i komu, ponoc mo być postawiony do wnuków a upy jak zemrą to kto im bydzie te 20 zł. dowoł, do PLaZY tyż ino idom ze szkoły bo tak prywatnie kogo styknie na 15 zł. nimo żodyn piyniędzy, NIMA kaj zarobić. DO Chudowa na zamek dużo jeździ młodzierzy i dzieci zazdroszczom IM że łoni majom takie COŚ a sam we RUdzie Śląski nic sie niy ROBI a BYŁOby kaj...........i MOCIE miejsce.....

Ryosuke · Gość

Ej, nie przesadzajcie z tym aquaparkiem, chcą u nas wybudować największy tego typu obiekt w płd. Polsce to jednak jest pewien powód do radości co nie? Wink

Kochłowiczanka · Gość

E tam, ja wole zamek w Chudowie , na rowerkach - superowo -> w Rudzie nic sie nie dzieje, żadnej rozrywki