|
KONSERWACJA ZABYTKÓW Forum Konserwacji Zabytków na Śląsku
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
toto
Dołączył: 08 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 17:15, 08 Wrz 2005 Temat postu: Gargamele z 1-ego Maja |
|
|
Ostatnio niedobre rzeczy dzieją się na 1-ego Maja, zwłaszcza na odcinku wireckim – a konkretnie na Nowej Wsi. Otóż w ciągu historycznej, mniej bądź bardziej zabytkowej pierzei powstają budynki kompletnie nie pasujące do otoczenia, łamiąc wszelkie zasady urbanistyki, dodatkowo o okropnej architekturze – uwłaczającej wręcz temu miejscu. Bo przecież w okolicy jest wiele interesujących i wartościowych budynków – jak choćby dawny ratusz dziś siedziba Sądu Rejonowego (surowy, wczesny modernizm), budynek banku Pekao (na rogu 1-ego Maja i Licealnej, z zachowanym murem pruskim), czy kamienica, która zamyka widok z ulicy Nowary (o zniszczonej lecz częściowo zachowanej dekoracji roślinnej, sądzę że może to być rzadki już relikt secesji w naszym mieście).
I w tym szacownym gronie powstają gargamele – czytaj – budynki stawiane przez nowobogackich, które maja potwierdzać ich status materialny, a formą przypominać pałacyki bądź dworki (choć wbrew zamierzeniom ich właścicieli świadczą raczej o ich niskiej kulturze).
I tak w bardzo bliskim sąsiedztwie sądu , po tej samej stronie ulicy , zaledwie kilka kamienic dalej, w kierunku centrum Wirku, na terenie jakiegoś serwisu opon – powstał (lub powstaje – bo wciąż w budowie) GARGAMEL NR1. Nie rozumiem formy tego budynku, nie rozumiem dlaczego jest odsunięty od ulicy, zaburzając całą pierzeję (może budowniczy tego gargamela chciał się przez to uchronić od hałasu), forma, kształt i proporcje okien są historyzujące – ale kompletnie z innej bajki – przecież typowe okno z 1-ego Maja jest prostokątne, dwuskrzydłowe, czteropolowe (podział okien na krzyżu łacińskim) zwieńczone łukiem odcinkowym, czasami zdarzają się szersze - trójskrzydłowe, sześciopolowe – ale nie są one tak szerokie. Powstaje więc budynek, który nie będzie ani współczesny, ani odnoszący się z szacunkiem do historii, będzie tylko jakąś karykaturą tego co było. Chociaż może niepotrzebnie się wtrącam – może będą tam sprzedawane opony – i forma budynku jest adekwatna do takiej funkcji.
Idą dalej w przeciwnym kierunku (w stronę Halemby), bardzo blisko wspomnianego już banku, naprzeciwko osławionego, z długą już tradycją ogródka piwnego, powstały kolejne dwa brzydactwa: GARGAMELE NR2 I NR3. w miejscu niedawno wyburzonych kamienic, które przez lata straszyły opuszczone. Były to skromne kamienice, modernistyczne bądź późniejsze, tworzyły one jednak zwartą pierzeję uliczną. Niestety nowe budynki nie kontynuują tych wartości – są odsunięte od ulicy i wolnostojące!! Jakby tego było mało, jeden z nich ma parter, który się „przekręcił” o 45 stopni – wiec teraz pikuje ostrym narożem w kierunku ulicy – powstała więc agresywna bryła, której nie zapomniano „ozdobić” kutymi balustradami.
Horror w biały dzień – na jednej z głównych ulic miasta – która powinna być jego wizytówką! A opisałem tylko mały fragment ulicy 1-ego Maja, takich gargameli jest więcej – można by stworzyć całą litanię tych „osobliwości”. Ten fragmencik obrazuje tylko rozmiar samowoli budowlanej i bezradność urzędników (a może dla nich problem nie istnieje?).
Pytanie kto wydał zezwolenie na postawienie tego typu budynków. Czy nie istnieją żadne formy prawne, które by regulowały zabudowę w otoczeniu już istniejącej zabytkowej substancji?
Odpowiem sobie sam – istnieją – jest mnóstwo sposobów na tego typu regulację – są plany miejscowe, które określają warunki zabudowy, są strefy ochrony konserwatorskiej itd.
Podobno Ruda Śląska jest jednym z nielicznych miast – które w całości objęte są planem miejscowym (czym się nasi urzędnicy często chwalą). Jednak co z tego że istnieją ramy prawne dla ładu przestrzennego skoro i tak nie jest on respektowany. A może ten fragment urzędnicy sobie odpuścili – bo dla nich to i tak „zakazana dzielnica pełna meneli”.
Niestety poza ulicą Niedurnego jest też nasze miasto – i przykro patrzeć jak ulica 1-ego Maja traci swój wielkomiejski charakter – na rzecz prowincjonalnej architektury niegodnej nawet najgorszych przedmieść jakiegoś pipidówka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkz webmaster
Gość
|
Wysłany: Wto 12:03, 13 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Witam!
W chwili obecnej miejscowy plan ogólny zagospodarowania przestrzennego całego miasta nie istnieje. Zostanie uchwalony prawdopodobnie w przyszłym roku. Nadal obowiązują jednak plany szczegółowe dla niektórych fragmentów miasta.
Jeżeli idzie o legalność wspomnianych przez Pana inwestycji - sprawy i zapytania tego typu prosze kierować do Miejskiego Konserwatora Zabytków droga oficjalną. Podejrzenia samowoli budowlanych można zgłaszać u Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - Urząd Miasta, pokój 317.
Jednym z warunków uzyskania pozwolenia na budowę w terenach objętych ochroną konserwatorską jest uzgodnienie projektu z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Projekty niezgodne z wytycznymi konserwatorskimi nie moga uzyskac pozytywnej opinii - wymagają korekty lub zostają odrzucone w całości.
pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
toto
Dołączył: 08 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 9:18, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
zapytam więc dokładnie:
czy jest szczegółowy plan dla tego fragmentu miasta?
czy ten fragment I-ego Maja jest objęty ochroną konserwatorską?
a jeśli tak - to mam rozumieć, że wspomniane wyżej budynki otrzymały akceptację MKZ, czyli są zgodne z wytycznymi konserwatorskimi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkz webmaster
Gość
|
Wysłany: Wto 12:04, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Witam!
Planu dla tego fragmentu niestety nie ma.
Ochrona konserwatorska wynika z ustawy o ochronie zabytków - poprzez wpis do rejestru lub obecność obiektu w ewidencji zabytków. Pomocne jest tez studium uwarunkowań i liczne ekspertyzy posiadane przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Obiekt przy zakładzie oponiarskim zamyka pierzeję - posiada tez uzgodnienia z MKZ, zgodnie z nimi powinien zostać dostosowany do historycznego otoczenia.
Czy zostaną spełnione okaże się na końcowym odbiorze robót.
Przypominam, iz nie ma obowiązku całkowitego historyzowania nowych obiektów w zabudowie takiej jak Wirek, gdzie istnieją zarówno wolnostojące wille (np. Bank) jak i zabudowa pierzejowa o zróżnicowanej architekturze. Istnieje natomiast obowiązek uzgadniania zabudowy z MKZ ze względu na to, iz współczesne obiekty nie mogą rażąco naruszać historycznego otoczenia. Chodzi tutaj przede wszystkim o uniemożliwianie stawiania kiosków handlowych, blaszanych pawilonów, budynków przeskalowanych, reklam, betonowych płotów itp. , a z drugiej strony o spełnienie wytycznych takich jak: dostosowanie gabarytów, typu budynku, nawiązanie w artykulacji ściany do otoczenia, materiałach, rozwiązaniach funkcjonalnych itp.
pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
53
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 8:22, 28 Wrz 2005 Temat postu: 53 |
|
|
Mimo, że mnie też wiele budynków się nie podoba, wiem, że kiedyś prawo budowlane i ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym byy inne niż obecnie. Nie regulowały sposobów zagospodarowania terenu typu nawiązania do linii zabudowy, czy charakteru. Sama funkcja miejskiego konserwatora zabytków jest generalnie świeża w naszym mieście, więc nie miałwpływu na wszystko, co powstaje, bądź powstało.
Teraz prawo jest nieco lepsze. Wymaga kontynuacji funkcji, formy, gabarytów i formy architektonicznej. Problem tylko w tym, by urzędnicy i inwestorzy mieli ochotę tego prawa przestrzegać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haziag
Gość
|
Wysłany: Wto 2:03, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
temat jest sprzed roku, ale nowe gargamele rosną jak grzyby po deszczu..
Jak to jest mozliwe ze powstał taki cudak jak na Nowym bytomiu, koło PZU? Sąsiednie budynki maja nawet kolor stolarki zafiksowany, a to cudo nie w skali i nie w smaku powstalo i bedzie starszyc..
Dlaczego tak kiepskie TBS mogly powstac w bezposrednim sasiedztwie os.Ficinus? nie bylo zadnej ochrony?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Mercik
Gość
|
Wysłany: Sob 21:04, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam ! Co do budynku w Nowym Bytomiu, to można rzec, iż gust nie podlega dyskusji... Budynek jest zlokalizowany w linii zabudowy, elewacja frontowa jest wykończona materiałami nawiązującymi do otoczenia, nie jest to obiekt parterowy...Wszystko to sprawia, że warunki zawarte w planie zagospodarowania oraz wytyczne konserwatorskie zostały spełnione. Jak widać, nie daje to gwarancji, iż powstanie wybitna architektura. Albowiem konserwator nie może dyktować architektom gotowych rozwiązań, skoro spełniają wytyczne i mają odpowiednie kwalifikacje do samodzielnej, twórczej pracy. Natomiast inni mogą i powinni pracę współczesnych architektów oceniać i krytykować. Urzędnikom tego robić nie wolno. Tak poza tym, okna w pierwotnym projekcie były zielone.
Natomiast TBS przy Kubiny jest dobrze osadzony w otoczeniu, w prawidłowej skali. Jedynie kolorystyka tego budynku wywoływała dyskusje. Ale co do tego aspektu- patrz wyżej.
Pozdrawiam, Henryk Mercik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|